Wysokie zwycięstwo z Wróblowianką
Forma zespołu z Kornatki idzie górę, po fatalnym początku rundy rewanżowej, dziś Rokita odniosła trzecie zwycięstwo z rzędu. Tym razem w pokonanym polu Rokiciaki pozostawili Wróblowiankę, wygrywając aż 4-0.
W pierwszej połowie mecz był wyrównany i stał na niezłym poziomie. Więcej z gry mieli gospodarze i to oni byli bliżej objęcia prowadzenia. Najlepsze okazje do zdobycia bramki miał D.Piwowarczyk, ale w 9 minucie w idealnej sytuacji, po wycofaniu piłki na 14 metr, uderzył obok słupka a w 41 minucie jego szarżę w polu karnym zatrzymał intuicyjną interwencją bramkarz przyjezdnych.
Po bezbramkowej pierwszej odsłonie w drugiej worek z bramkami się rozwiązał. Akcje Rokity były coraz groźniejsze aż w końcu w 54 minucie W.Piwowarczyk kapitalnie obsłużył swojego brata D.Piwowarczyka, a ten ze stoickim spokojem opanował piłkę w pełnym biegu i nie dał szans golkiperowi. W 59 minucie doszło do sytuacji, która całkowicie wybiła z gry gości z Wróblowic. W polu karnym S.Mistarz zahaczał obrońcę i sędzia miał podstawy do podyktowania jedenastki, tak się jednak nie stało i ciężar gry błyskawicznie przeniósł się pod drugie pole karne gdzie faulowany przed polem karnym był D.Kania, ale sędzia wskazał na wapno. Do piłki podszedł rozgrywający swój najlepszy mecz w barwach Rokity D.Piwowarczyk i pewnie wykonał rzut karny.
Zawodnicy Wróblowic do końca meczu nie potrafili się już pogodzić z decyzjami arbitra i zamiast na grze skupili się na polemice z arbitrami czego następstwem były liczne żółte kartki i ostatecznie w 82 minucie kartonik koloru czerwonego. Jeszcze przy grze w komplecie, goście stracili bramkę na 3-0. Rzut wolny z bocznego sektora boiska wykonał Kasprzyk a A.Piwowarczyk "szczupakiem" trafił do siatki. Rokita mogła ten mecz wygrać dużo wyżej ale marnowała wyborne okazje. W samej końcówce wynik meczu przypieczętował superrezerwowy R.Dudzik po profesorsku wykańczając zespołową akcję.
Kolejny mecz Rokity już w najbliższą niedzielę, do Kornatki wraca trener A.Wyroba, który przez kilka lat prowadził Rokiciaków, a teraz jest szkoleniowcem Dziecanovi Dziecanowice.
Komentarze