Wysokie zwycięstwo w Pucharze

Bez większych problemów rozprawiła się wczoraj Rokita z notowaną ligę niżej Iskrą Brzączowice w ramach rozgrywek Pucharu Polski. Dla podopiecznych trenera Piwowarczyka był to pierwszy mecz od zakończenia poprzedniego sezonu, ale nie wpłynęło to znacząco na postawę zespołu z Kornatki, który rozprawił się z Iskrą aż 1-6.

Mecz w Brzączowicach od samego początku przebiegał pod dyktando Rokity. Już w 12 minucie M.Mistarz długim podaniem obsłużył A.Piwowarczyk a ten najpierw z łatwością ograł obrońcę a następnie trafił do siatki płaskim strzałem. Bramka na 0-2 padła po ładnej kombinacyjnej akcji całego zespołu, a sfinalizował ją precyzyjnym strzałem z 16 metrów D.Kania. Do przerwy Kornatka już tylko marnowała dogodne sytuacje.

Po zmianie stron worek z bramkami rozwiązał się na dobre za sprawą rezerwowego Ścibora, który w kilka minut zdobył dwie bramki. Pierwszą po kolejnym świetnym długim pass'ie za linie obrony M.Mistarza, a drugą po wyłożeniu futbolówki do pustej bramki przez A.Piwowarczyka. Bramka na 0-5 była efektem popisowej akcji z udziałem dwóch rezerwowych. Najpierw Kozielec świetnie rozegrał piłkę na lewej flance z A.Piwowarczykiem, dograł do drugiego rezerwowego Dudzika, a ten przytomnie wycofał do swojego trenera, który idealnie przymierzył strzałem z 15 metrów w lewy górny róg bramki. Przy bramce na 0-6 rolami z bramki na 0-5 zamienili się Dudzik z A.Piwowarczykiem. Tym razem ten drugi dogrywał a pierwszy dopełniał formalności.

Gospodarzy stać było na bramkę honorową, którą w 85 minucie przy dużej niefrasobliwości obrony Rokity zdobył Stasiak. 

Kolejne spotkanie Pucharu Polski Rokita rozegra już w najbliższą środę 9 sierpnia, a swojego przeciwnika pozna dopiero na początku tygodnia po losowaniu par kolejnej rundy.